Bardzo często słyszymy rozmowy osób, które wyrażają swoją obawę przed wizytami u dentysty. Wiadomo, że siedzenie z otwartą buzią przed obcą osobą nie jest komfortowe, a już, szczególnie gdy coś tam przy naszych zębach jest robione. Spróbujmy sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, czego ludzi się boją u dentysty. Jaka jest prawda?
Strach ma wielkie oczy
Tak naprawdę to obawiamy się u dentysty tych chwil, w których coś nas może boleć. Wiadomo, że mają one miejsce. Musimy jednak wiedzieć, że zwykle jest to drobny ból, który można spokojnie wytrzymać i to bez znieczulenia. Zgadza się to w stu procentach. Bardzo często obawiamy się wizyty u dentysty, a po tym, jak od niego wychodzimy, to jesteśmy w pozytywnym szoku.
Dochodzimy do wniosku, że nic nie bolało. Warto zatem panować nad swoimi emocjami i na pewno nie popadać w paranoję. Weźmy także pod uwagę to, że w każdej chwili dentysta może zabieg przerwać, czy też podać nam znieczulenie. Niczym nie ryzykujemy. Dbajmy o swoje zdrowe i śnieżnobiałe uśmiechy.